wtorek, 19 kwietnia 2016

Przegląd mojej kosmetyczki

Codzienne wyjścia na uczelnię, do pracy, na miasto 
rozpoczynam od jednej z najważniejszych rzeczy dla kobiety, 
a mianowicie - zrobienia makijażu.

Postanowiłam podzielić się z Wami zawartością swojej mini kosmetyczki, której używam na co dzień, a więc do wykonania lekkiego oraz trwałego makijażu.
Spokojnie, to tylko część moich kosmetyków, a te jak wspomniałam służą mi do codziennego makijażu, który również zmienia się w różnej porze roku, jak i w zależności od rodzaju wyjścia (może kiedyś o tym napiszę).


W mojej podstawowej wersji kosmetyczki są:
- pudry marki Rimmel
- tusze marki Bell oraz Lovely
- eyeliner marki Lovely
- kredka do oczu marki Miss Sporty
- puder prasowany matujący
- róż do policzków marki Wibo
- cienie do powiek marki Miss Sporty
- pomadka marki Avon
- szminka matująca marki Wibo

Zawsze w kosmetyczce musi być
moja ulubiona odżywka do rzęs marki Long 4 Lashes by Oceanic.


Pomadka Avon jest idealnym balsamem do ust, który nawilża, 
a dodatkowo nadaje delikatny perłowy połysk na ustach.
Szminka z Wibo to przeciwieństwo, które wpija się w usta i utrzymuje matowy efekt.


Moje ulubione podkłady z Rimmela zarówno Lasting Finish jak i Match Perfection 
są idealne dla mojej cery, która często jest przesuszona i potrzebuje nawilżenia.


To nie żadna tajemnica, że tusz Pump Up z Lovely jest odkryciem dla kobiet, 
a dodatkową zaletą jest stosunkowo niska cena.
Natomiast mascara Zoom Zoom z Bell to tusz, 
który otrzymałam w celu przetestowania i również mnie zachwycił.


Delikatna kreska?
Jak najbardziej, to hit ponadczasowy.
U mnie sprawdzają się oba produkty, zarówno cienki pędzelek jak i grubsza kredka.


Krótko mówiąc, bez owijania w bawełnę - widać, że używane :)
Kończą się, ale idealnie się składa, bo od jutra rusza promocja -49% w Rossmanie!

Więc ruszajcie jutro do Rossmana i korzystajcie z okazji. 
Podzielcie się, jak wygląda Wasza mini kosmetyczka :)

PS. Mam zamiar dodać moje zdobycze upolowane na promocji :)